Myśli św. Zygmunta Szczęsnego - wrzesień

1. Pan Jezus dobrowolnie szukał ubóstwa i obrał je za najmilszego i nierozdzielnego towarzysza od kolebki aż do grobu. Pisma – 2 s. 199.

2. Jeśli przeto na Jego wzór Królestwo Ojca Niebieskiego chcemy budować na ziemi, powinniśmy jak On umiłować ubóstwo i nigdy się z nim nie rozstawać. Pisma – 2 s. 199.

3. Nie przywiązujcie się do niczego, krom woli Bożej. Listy – 1 nr 33.

4. Wszędzie i zawsze żyjcie tylko wolą Bożą, a najściślej zjednoczycie się z waszym Oblubieńcem. Listy – 1 nr 41.

5. Nie tylko nie pragnijcie żadnej przyjemności lub pociechy od stworzeń idącej, lecz łask nawet i nadprzyrodzonych darów nie żądajcie innych nad te, jakie sam Pan Jezus do serca podać wam raczy. Listy – 1 nr 41.

6. Tylko przy głębszym wniknięciu w ducha Ewangelii możemy należycie zrozumieć tak potrzebę władzy, jak i ważność obowiązku chętnego jej ulegania. Pisma – 1 t. I s. 270.

7. Bez posłuszeństwa nie byłoby ani w rodzinie, ani w społeczeństwie wewnętrznego ładu i pomyślności. Listy – 1 nr 39.

8. Charakter stosunku między przełożoną a siostrami winien być taki sam, jaki istnieje w pobożnej chrześcijańskiej rodzinie między matką a dziećmi. Listy – 1 nr 39.

9. Wierność w drobnych obowiązkach nierównie pewniejsza jest dowodem umiłowania woli Bożej, niż posłuszeństwo w rzeczach kapitalnych. Pisma – 1 t. I s. 255.

10. Wy zaś, co szczerze pragniecie wyzuć się całkiem z siebie samych, a żyć tylko Bogiem, ukochajcie posłuszeństwo jako najpewniejszą do zaparcia się drogę. Listy – 1 nr 39.

11. Przełożeństwo jest niezmiernie ważnym urzędem w Zgromadzeniu, od którego sprawowania życie wewnętrzne przede wszystkim zależy. Listy – 5 z 31 I 1875.

12. Stać się tłumaczem woli Bożej i jej powolnym w stosunku do podwładnych narzędziem – oto jedyna godziwa dla zakonnych przełożonych ambicja. Pisma – 2 s. 217.

13. Szczere umiłowanie czystości, ubóstwa i posłuszeństwa jest niezbędne nie tylko w sercu naszym dla chwały Bożej i zbawienia własnej duszy, ale stanowi konieczny warunek użyteczności naszych prac na zewnątrz. Pisma - 2 s. 202.

POMÓŻ CHRYSTUSOWI W ZBAWIANIU ŚWIATA

14. Zbawienie zawsze wymaga naszej współpracy. Pisma – 1 t. I s. 57.

15. Królestwo Boże rośnie i umacnia się w ogniu cierpienia. Listy – 16 z 6 VIII 1869.

16. Jak świat materialny podtrzymuje się Wszechmocną siłą, co go z nicestwa wywołała, tak świat ducha – świat stojący na wzajemnej miłości Boga i człowieka – podtrzymywać może swe życie tylko siłą ofiary, siłą krzyża, co go do życia powołała na Kalwarii. Listy – 16 b.d.

17. Wszystko, co nas spotyka bez udziału naszej woli jest niezaprzeczenie w stosunku do nas wolą Bożą. Listy – 12 z 1889.

18. Wszystko więc z weselem przyjmować i za wszystko wdzięcznie dziękować – niech będzie odtąd hasłem waszym, a łaska i błogosławieństwo Boga spocznie na was. Listy – 12 z 1889.

19. Miłującym Pana wszystko ku zbawieniu służy, a tym bardziej krzyże ręką samego Zbawcy wybrane i na barki nasze złożone. Umiejmy tylko przyjmować je w duchu pokuty i zadość uczynienia, a staną się one dla nas nie tylko źródłem zasługi, ale i wielkiego duchowego postępu. Listy – 15 b.d.

20. Nie o to więc troszczyć się trzeba, czy to lub owo cierpienie będzie dla nas przykre i trudne, ani też które pożyteczniejsze dla bliźnich, lecz o to jedynie, które jest zgodne z wolą Bożą. Listy – 7 z 15 XI 1875.

21. Bez nieograniczonej ufności w Opatrzność niepodobna umiłować krzyża, gdyż tylko niezachwiana wiara, iż Bóg czuwa nad nami i wszystkie wypadki ku zbawieniu naszemu kieruje, może obdarzyć nas wewnętrznym pokojem. Pisma 1 t. I s. 187-188.

22. Każdy, kto ośmiela się szemrać i narzekać na te widome narzędzia swych cierpień, powstaje przez to samo przeciw niewidomej ręce, która je według upodobania porusza. Listy – 1 nr 8.

23. Kto ofiarując się na służbę Chrystusową o pociechach tylko marzy, a wzdryga się na cierpienie, ten nie samego Dawcę miłuje, lecz dary Jego. Listy – 1 nr 31.

24. Syn Boży nie swą działalnością, lecz cierpieniem swoim nas odkupił. Póki przeto możemy cierpieć – i zasługiwać też możemy, bylebyśmy umieli zachować się na wzór Zbawiciela na krzyżu i na wzór Maryi pod krzyżem. Pisma – 3 s. 211.

25. Skoro Syn Boży umarł na krzyżu dla naszego zbawienia, to niepodobna, by istniała inna droga do wiekuistej chwały jak ta, którą On sam nam ukazał. Pisma – 1 t. II s. 134-135.

26. Jeśli (Chrystus) krzyżową prowadzi nas drogą, to czyż nie On sam torował ją własnymi stopami i czyż nie wiódł po niej wszystkich najmilszych i najbliższych sobie? Pisma – 1 t. II s. 9.

27. Nie ma też utrapienia, w którym nie przyniosłaby ulgi pamięć na to, ile i z jakim poddaniem cierpiał nasz Odkupiciel. Nie ma ucisku, w którym by nie można zaczerpnąć siły i otuchy na wspomnienie krwawego potu w Ogrójcu. Nie ma pokusy, której przezwyciężyć by nie można bronią użytą przez Syna Bożego na pustyni. Pisma – 2 s. 145.

28. Wiara nas uczy, iż ten tylko współuwielbionym z Chrystusem będzie w niebie, kto zezwoli być z Nim współukrzyżowanym na ziemi. Listy – 1 nr 33.

29. Kto nie będzie wpółukrzyżowany z Chrystusem, nie będzie z Nim współuwielbiony. Listy – 5 z 31 I 1877.

30. Poszliśmy za Chrystusem w nadziei dzielenia kiedyś chwały Jego w niebie; naśladujmy Go na ziemi w niesieniu krzyża. Pisma – 1 t. I s. 279.